Mecz dwóch różnych połów. W pierwszej odsłonię zdominowaliśmy totalnie przeciwnika. Już od samego początku weszliśmy w mecz tak jak chcielibyśmy zawsze zaczynać. Swoją agresywnością, pomysłem i taktyką na to spotkanie zepchnęliśmy gospodarzy praktyczne przez całe 45 minut na własne pole karne.
Zespół Olimpu Gościno nie potrafił wymienić składnie kilku podań. Większość czasu próbowali biegać za piłką i czekać na błąd naszej drużyny. Te błędy nie przychodziły. Na ciężkim boisku rewelacyjnie wyglądały nasze poczynania. Co chwile dochodziliśmy do składnych akcji z bocznych sektorów boiska. Już w 14 minucie po doskonałej sytuacji z lewej strony boiska i dośrodkowaniu od Bartosza Sitkowskiego bramkę zdobywa Kacper Dudek. Chwile późnej bo 16 minucie Kacper Dudek podwyższa na wynik meczu na 2:0. Tym razem perfekcyjna wrzutka z prawej strony od Konrada Korczyńskiego.
W piłkarskim sloganie nazywana podaniem „na nos”. Obraz gry do przerwy nie ulega zmianie. Kolejne sytuacje bardzo groźne, ręce same składają się do oklasków jednak szwankuje wykończenie. Dwa razy ratuje gospodarzy poprzeczka. Wynik do przerwy nie ulega zmianie. Ku zdziwieniu wszystkich kibiców na stadionie to w drugą połowę lepiej wchodzi zespół Olimpu. Kilka groźnych dłuższych piłek dochodzi do napastników i Marek Ufnal pierwszy raz w meczy musi wykazać się swoimi umiejętnościami.
W międzyczasie mamy kolejną poprzeczkę ale nasza gra już nie wygląda tak jakbyśmy tego oczekiwali. Dopiero w 67 minucie szybki atak przynosi kolejnego gola. Tym razem prostopadle podanie od Macieja Więcka wykorzystuje Kacper Dudek i tym samym zamyka mecz kompletując swojego pierwszego hattricka w barwach naszej drużyny. Po bramce na 3:0 spotkanie wyrównuje się i już końca wynik nie ulega zmianie.
Po końcowym gwizdu wzajemne podziękowania piłkarzy z kibicami, którzy w sporej liczbie przyjechali ze Stargardu.