Przy iście południowych warunkach atmosferycznych przyszło rozegrać drużyną sobotnie spotkanie. Równie gorąco było także na trybunach gdzie wspólnie fani Odry Chojna i Polski Cukier Kluczevia Stargard przygotowali wspaniałą oprawę i głośno dopingowali przez cały mecz. Przed dzisiejszych spotkaniem w tabeli byliśmy na dwóch różnych biegunach ale ambicje obu klubów w tym sezonie już od pierwszego ligowego grania były zgoła odmienne. Warunki do pięknej gry tego dnia nie były najlepsze więc od pierwszej minuty nasz zespół starał się wykorzystać przestrzenie w bocznych sektorach boiska. Gospodarze nastawili się tego dnia na kontratak co kilka razy przyniosło efekty w postaci szybkich wyjść z własnej połowy na nasze szczęście odpowiednio blokowanych lub ewentualnie zmarnowanych przez Odrę. Strzelaninę tego dnia rozpoczął Dominik Dziąbek pokonując bramkarza z Chojny w sytuacji sam na sam. Drugie trafienie dołożył Patryk Baranowski po znakomicie bitym rzucie rożnym. W bliźniaczo podobnej sytuacji do bramki Dziąbka na 3:0 podwyższa Piotr Surma a pierwszą połowę zamyka kolejnym trafieniem Dziąbek.
Drugie 45 minut wyglądało zupełnie tak samo. Szybko zdobywamy kolejną bramkę a konkretnie z zimną krwią wykańcza sytuację Fabian Pach. Kilka minut późnej drugie trafienie na swoim koncie ma już Piotr Surma a hattricka kompletuje Dominik Dziąbek. W międzyczasie trener Krzysztof Kapuściński na boisko systematycznie wprowadza wszystkich zawodników rezerwowych włącznie ze zmianą bramkarzy. Niestety dla nas przydarza się stratą w środku boiska i Odra zdobywa honorowe trafie.
Listę goli tego dnia zamyka wracający po długotrwałej kontuzji na boisku Yauheni Savastsynau. Strzelanina w Chojnie kończy się wynikiem 8:1 po czym szczęśliwi bez urazów wracamy z kompletem punktów do Stargardu. Nie ma co za dużo chwalić po takich zawodach ani ganić drużyny gospodarzy. Wspominaliśmy wyżej, że gramy o zupełnie inne cele w tym roku. Cieszy skuteczność ale zawsze martwi stracona bramka. Przed pucharowym hitem w środę z Gwardią Koszalin wynik ligowy napawa optymizmem ale trzeba sobie zdać sprawę, że to na pewno będzie zupełnie inny mecz, na który już serdecznie zapraszamy. Po więcej zerknij na naszego Facebooka!
Drużynie z MKS Odra Chojna życzymy utrzymania w lidze bo atmosfera jaka nas spotkała tam na trybunach była fantastyczna i chciałoby się jeszcze tam kiedyś wrócić.